#52 Cel życiowy a Inwestowanie w Nieruchomości w UK – Dawid Dowbusz

Czy można wyjechać do obcego kraju z 300 funtami w kieszeni i w ciągu kilku lat zbudować portfel nieruchomości wart kilkadziesiąt milionów złotych? Brzmi jak scenariusz filmu, ale to prawdziwa historia naszego gościa.

W najnowszym odcinku naszego podcastu mieliśmy przyjemność rozmawiać z Dawidem Dowbuszem – inwestorem, który na rynku brytyjskim osiągnął spektakularny sukces. Dziś jest właścicielem ponad 50 domów, 30 spółek, zatrudnia 40 pracowników i jest w trakcie budowy bloków mieszkalnych na wynajem.

Jego historia, choć osadzona w realiach Wielkiej Brytanii, jest kopalnią uniwersalnych zasad i inspiracji dla każdego, kto myśli o budowaniu swojego majątku na warszawskim rynku nieruchomości. Oto kluczowe lekcje płynące z tej rozmowy.

„Why”, czyli motywacja silniejsza niż strach

Każda wielka podróż zaczyna się od silnego „dlaczego”. Dla Dawida nie była to chęć posiadania luksusowych aut czy drogich zegarków. Motorem napędowym była złość i frustracja.

„Why się pojawiło z tak naprawdę wielkiego rozgoryczenia i złości, kiedy pracowałem po prostu na magazynie… Czułem, że się odmóżdżam.”

Praca przy pakowaniu kanapek w środowisku, które nie oferowało perspektyw, stała się motywacją „od” – pragnieniem ucieczki z miejsca, które go uwierało. To potężne „why” dało mu siłę do szukania alternatywy.

Dla wielu naszych klientów w Warszawie tym „why” jest bezpieczeństwo rodziny, chęć posiadania pierwszego własnego „M” lub budowanie kapitału na przyszłość. Niezależnie od celu, silna motywacja jest fundamentem, bez którego trudno przetrwać wyzwania na drodze inwestycyjnej.

Plan i wiedza: Jak przejść od teorii do praktyki

Sama motywacja nie wystarczy. Drugim krokiem była edukacja i konkretny plan.

Potęga edukacji finansowej

Przełomem okazała się wizyta w księgarni i zakup „cienkiej książki Roberta Kiyosakiego”. Ta lektura otworzyła mu oczy na świat, o którym nikt mu wcześniej nie mówił.

„Na mnie to zrobiło [wrażenie]. Ja byłem taki, wow, że można coś innego. Kiedy wszyscy mi mówili przez całe życie, że się nic nie da.”

Zaczął chłonąć wiedzę, a następnie, wraz z żoną, szukać spotkań i społeczności ludzi myślących podobnie – nawet jeśli na początku były to skromne spotkania „w remizach”.

Dwuletni plan wyjścia z etatu

Dawid nie rzucił wszystkiego na jedną kartę. Stworzył precyzyjny, rozpisany plan, który zakładał, że w ciągu dwóch lat zbuduje portfel nieruchomości pozwalający mu odejść z etatu.

Cel osiągnął w 2 lata i 1 miesiąc. O swojej decyzji poinformował pracodawcę na pół roku przed odejściem, wywołując niedowierzanie. To pokazuje siłę planowania – w nieruchomościach sukces rzadko jest dziełem przypadku. To wynik strategii i konsekwentnej realizacji.

Strategia z UK a realia rynku w Warszawie

To jeden z najciekawszych wątków rozmowy. Strategia, która pozwoliła Dawidowi tak szybko skalować biznes, jest specyficzna dla rynku brytyjskiego.

„Eldorado” w UK: Dźwignia na wartości (Remortgage)

Dawid nazwał swoją strategię „flipem na siebie”. W skrócie (znana jako BRRR – Buy, Refurbish, Rent, Refinance):

  1. Kupował dom (często do remontu).
  2. Remontował go, podnosząc jego wartość.
  3. Wynajmował.
  4. Brał remortgage, czyli kredyt refinansowy w banku oparty nie o cenę zakupu, ale o nową, wyższą wycenę (zazwyczaj na 75% wartości).

Taki mechanizm pozwalał mu odzyskać większość lub całość zainwestowanego kapitału, który mógł przeznaczyć na kolejną nieruchomość. Co kluczowe, w Wielkiej Brytanii banki przy takim kredycie patrzą głównie na dochód generowany przez nieruchomość (tzw. stress rate – czynsz musi pokrywać ok. 140% raty), a nie tylko na osobistą zdolność kredytową inwestora.

A jak jest w Polsce? 

Tu dochodzimy do fundamentalnej różnicy. Na polskim rynku ten mechanizm nie jest tak łatwo powtarzalny. Nasze banki i regulacje (KNF) kładą główny nacisk na osobistą zdolność kredytową (dochody z pracy, historia kredytowa).

Dlatego w Eteria.pl zawsze podkreślamy, że strategii inwestycyjnych nie da się ślepo kopiować. Trzeba je adaptować do lokalnych realiów. Naszą rolą jest pomaganie klientom w budowaniu portfela w oparciu o polskie przepisy bankowe, analizę zdolności kredytowej i realia warszawskiego rynku.

Ewolucja Inwestora: Od pokoju do Wieżowca

Dawid przyznał, że w pewnym momencie proste inwestycje stały się dla niego… nudne.

„Jak coś jest za proste, to się robi nudne.”

Jego droga to ciągła ewolucja i podnoszenie poprzeczki:

  • Zaczął od małych domów dzielonych na pokoje (HMO).
  • Przeszedł na większe, licencjonowane HMO (wymagające regulacji „jak hotel”).
  • Zaczął realizować konwersje komercyjne (np. zmiana upadłych pubów na mieszkania).
  • Wszedł w deweloperkę (budowa od zera).
  • Obecnie buduje bloki mieszkalne na wynajem (strategia Build-to-Let).

To inspirująca ścieżka, która pokazuje, że w inwestowaniu apetyt rośnie w miarę jedzenia, a największe wyzwania przynoszą największą satysfakcję.

Ostateczne „Why”: Gdy pieniądze nabierają prawdziwego znaczenia

Co robić, gdy osiągnęło się już wolność finansową? Dawid stanął przed pytaniem „Co dalej?”. Znalazł dwie nowe, potężne motywacje.

Pierwszą jest filantropia i budowanie społeczności. Prowadzi spotkania dla Polonii, inspirując setki osób. Jak sam mówi, wiadomości od ludzi, którym odmienił życie (w tym od osoby, która dzięki niemu zrezygnowała z próby samobójczej), dają mu paliwo, którego nie da się przeliczyć na pieniądze.

Drugą, niezwykle osobistą motywacją, była choroba żony.

„To był moment, kiedy moja żona zachorowała na raka… my na to wydaliśmy na Polskie w pierwszym roku pół miliona złotych. I tutaj ja poczułem, że przydały się te pieniądze.”

Pieniądze dały im dostęp do najlepszych, nowatorskich klinik w Europie, w tym w Warszawie. To w takich chwilach wolność finansowa pokazuje swoją prawdziwą wartość – staje się narzędziem do walki o to, co najważniejsze.

Kryzys, perfekcjonizm i „Small Talk”

Z rozmowy z Dawidem płynie kilka kluczowych wniosków dla każdego, kto działa na rynku nieruchomości:

  1. Kryzys to czas okazji: Dawid jest fanatykiem historii i widzi cykle. „Ucząc się z kart historii, to właśnie w tych kryzysach jest czas inwestowania”. Kryzys oczyszcza rynek z „firm zombie” i stwarza okazje dla tych, którzy są przygotowani.
  2. Polski perfekcjonizm: Ciekawą obserwacją jest to, że Polska ma jeden z najwyższych standardów wykończenia na świecie. Nasz „perfekcjonizm” to ogromny atut jakościowy warszawskich nieruchomości.
  3. Siła „small talk”: W biznesie nie zawsze wygrywa najlepszy produkt, ale „najfajniejszy” człowiek. Anglicy są mistrzami budowania relacji („small talk”). W branży tak bardzo opartej na zaufaniu, jak nieruchomości, umiejętności miękkie i budowanie relacji są równie ważne, co twarde dane.

Historia Dawida Dowbusza to dowód na to, że z potężną motywacją, konkretnym planem i głodem wiedzy, można osiągnąć rzeczy pozornie niemożliwe.


To tylko fragment niezwykle inspirującej rozmowy, którą odbyliśmy w naszym studiu. Jeśli chcesz poznać całą historię Dawida, dowiedzieć się więcej o jego strategiach, ewolucji i spojrzeniu na rynek, serdecznie zapraszamy do odsłuchania pełnego odcinka podcastu.

Subskrybuj nasz podcast i bądź na bieżąco z nowymi odcinkami. W ten sposób wspierasz nasz rozwój. Dziękujemy za wsparcie ? Cezary Nocula & Nataliia Iali

Dawida możecie znaleźć na dowbuszproperty.com

Potrzebujesz wsparcia w zakupie lub sprzedaży nieruchomości? Pisz na [email protected].

Kontakt e-mailowy odnośnie podcastu: [email protected]

#51 Nawyki Sukcesu: Stwórz Swoją Przyszłość

„My kształtujemy do 30 roku życia nasze nawyki, a potem one kształtują nas” – ten słynny cytat Steve’a Jobsa doskonale oddaje temat naszego najnowszego podcastu. W Eteria.pl głęboko wierzymy, że sukces, zarówno w życiu osobistym, jak i na dynamicznym warszawskim rynku nieruchomości, nie jest dziełem przypadku. To rezultat świadomych działań, konsekwencji i, przede wszystkim, potężnych nawyków.

W naszym ostatnim odcinku podcastu, Cezary Nocula zagłębił się w fundamentalny temat, który decyduje o naszej przyszłości – nawyki. Zainspirowany narodzinami córki, przyrównał noworodka do „białej kartki”, która dopiero zapisuje swoje przekonania i wzorce zachowań. To od nas zależy, czym tę kartkę zapełnimy.

Wszyscy ludzie sukcesu, których spotykamy mają pewne wspólne, świadomie wypracowane rutyny. Jak zauważył Brian Tracy: „Twój los zależy od twoich nawyków”. W Eteria.pl traktujemy to bardzo poważnie. Oto analiza pięciu kluczowych nawyków, które budują przewagę i które sami pielęgnujemy w naszym zespole.

Nawyk Planowania, czyli Twoja mapa do celu

Czy wyobrażasz sobie budowę domu bez projektu? Albo podróż w nieznane bez mapy? Tak właśnie wygląda działanie bez planu.

W podcaście mocno podkreśliliśmy znaczenie regularnego planowania – dziennego, tygodniowego, miesięcznego, a nawet rocznego. W Eteria.pl regularnie odbywamy zebrania strategiczne, które trwają nieraz kilka dni, aby precyzyjnie zaplanować nasze działania.

„Może być jakieś działanie bez planowania, ale to już jest zupełnie inna jakość. (…) Jak tylko po prostu działamy, robimy coś tam, bez jakiegoś celu, pomysłu, to się kręcimy trochę w kółkoowrotku.”

W kontekście nieruchomości: Niezależnie, czy kupujesz swoje pierwsze mieszkanie, czy sprzedajesz apartament w centrum Warszawy, planowanie jest kluczowe. Dobry plan transakcji, przygotowany wspólnie z doświadczonym agentem, eliminuje chaos, redukuje stres i pozwala przewidzieć potencjalne wyzwania.

Nawyk liczenia – Finanse pod Kontrolą

Wielu ludzi ma awersję do liczb. Wolą działać „na wyczucie”. Niestety, w finansach, a nieruchomości to przede wszystkim finanse – „wyczucie” często prowadzi do kosztownych błędów.

Nawyk liczenia daje bezcenne poczucie kontroli. Pozwala zrozumieć, skąd pochodzą przychody, na co rozchodzą się koszty i które działania są naprawdę opłacalne.

„Zrobiliśmy na tym projekcie 5 tysięcy złotych, ale włożyliśmy w niego 200 godzin. To może nie jest taki opłacalny projekt. A w ten włożyliśmy godzin 20 i też dał nam 5 tysięcy. (…) Jak ktoś liczy, to widzi. Bo liczba jest liczbą.”

W kontekście nieruchomości: To jeden z najważniejszych nawyków! Kalkulacja zwrotu z inwestycji (ROI), dokładne oszacowanie kosztów remontu, analiza zdolności kredytowej, porównanie ofert – to wszystko liczby. W Eteria.pl operujemy na twardych danych, bo wiemy, że tylko one pozwalają podejmować racjonalne i zyskowne decyzje.

Nawyk uczenia się – Inwestycja, która zawsze się zwraca

Świat pędzi do przodu. Wiedza, która była aktualna pięć lat temu, dziś może być już przestarzała. Wiele osób po zakończeniu formalnej edukacji przestaje się uczyć, wpadając w rutynę.

„Wasza dzisiejsza wiedza za 5 lat może być już do kosza.”

W kontekście nieruchomości: Warszawski rynek jest niezwykle dynamiczny. Zmieniające się przepisy prawne, nowe trendy rynkowe, wahania stóp procentowych, rozwój technologii (jak AI) – to wszystko wymaga od nas, jako profesjonalistów, nieustannego „trzymania ręki na pulsie”. Ten nawyk pozwala nam oferować usługi na najwyższym poziomie i skutecznie doradzać naszym klientom.

Siła wartościowych relacji

Realizowanie wielkich celów w pojedynkę jest niemal niemożliwe. Nawyk aktywnego budowania relacji i poznawania nowych, wartościowych ludzi otwiera drzwi, o istnieniu których mogliśmy nawet nie wiedzieć.

„Z kim się zdajesz, takim się stajesz.”

W kontekście nieruchomości: To branża oparta na zaufaniu i relacjach. Nasza sieć kontaktów – prawników, doradców kredytowych, notariuszy, architektów czy innych agentów, to bezpośrednia korzyść dla naszych klientów. Dzięki zbudowanym relacjom jesteśmy w stanie rozwiązywać problemy szybciej i sprawniej przeprowadzać nawet najbardziej skomplikowane transakcje.

Twój wewnętrzny kompas

To, jak myślimy, definiuje to, jak działamy. Czy jesteś optymistą, czy pesymistą? Czy problem na drodze to katastrofa, czy „fajne, nowe wyzwanie”, dzięki któremu nauczysz się czegoś nowego?

W kontekście nieruchomości: Proces zakupu lub sprzedaży bywa stresujący. Pojawiają się nieoczekiwane wyzwania. Nasze mentalne nawyki, czyli podejście nastawione na rozwiązywanie problemów, spokój i optymizm – pozwalają nam bezpiecznie przeprowadzić klientów przez cały proces, dbając o ich komfort psychiczny.

Jak wdrożyć nowy nawyk? 5 prostych kroków

Zmiana nie jest łatwa, ale jest możliwa. W podcaście podzieliliśmy się kilkoma praktycznymi wskazówkami, jak skutecznie budować nowe nawyki:

  1. Zobowiązanie: Podejmij świadomą decyzję i złóż zobowiązanie wobec samego siebie (np. „Od jutra codziennie przez 15 minut analizuję rynek”).
  2. Otoczenie sukcesu: Ułatw sobie zadanie. Jeśli chcesz zdrowo jeść, usuń z lodówki niezdrowe produkty. To „metoda leniwego”, która działa, bo nie polega tylko na sile woli.
  3. Mierz i zapisuj: Kontroluj swoje postępy. Zwykły „ptaszek” w kalendarzu za wykonane zadanie daje ogromną motywację i pokazuje progres.
  4. Graj w grę: Zrozum, że Twoje ego będzie stawiać opór. Pojawią się myśli „to bez sensu”, „zacznę jutro”. Bądź na to gotowy i po prostu rób swoje.
  5. Nagroda: Ustal nagrodę za osiągnięcie celu (np. za miesiąc trzymania się nawyku). Działamy trochę jak „małpy” i wizja nagrody motywuje do działania.

Na początku budowanie nawyku wymaga wysiłku. Z czasem jednak staje się automatyczne – jak codzienne bieganie, które dla prowadzącego podcast stało się naturalną częścią dnia, niezależnie od pogody.

Powyższe przemyślenia to tylko część wiedzy, którą podzielił się Cezary w naszym najnowszym podcaście. Jeśli chcesz zgłębić temat, poznać więcej szczegółów na temat każdego z nawyków i posłuchać, jak w praktyce wdrażać je w życie, serdecznie zachęcamy do odsłuchania pełnego odcinka! 

Subskrybuj nasz podcast i bądź na bieżąco z nowymi odcinkami. W ten sposób wspierasz nasz rozwój. Dziękujemy za wsparcie ? Cezary Nocula & Nataliia Iali

Potrzebujesz wsparcia w zakupie lub sprzedaży nieruchomości? Chcesz sprzedawać nieruchomości wspólnie z nami?  Pisz śmiało  [email protected].

#50 Ile zarabia pośrednik nieruchomości ? Prawdziwe kwoty

Rynek nieruchomości w Warszawie rozgrzany jest do czerwoności, w dużej mierze za sprawą programu „Bezpieczny Kredyt 2%”. Wszyscy widzimy rosnące ceny i kolejki chętnych na mieszkania. W centrum tego zjawiska stoją agenci nieruchomości, którzy zdają się „pić śmietankę” z obecnej koniunktury. To naturalnie rodzi pytanie: ile tak naprawdę zarabiają? Czy prowizje, o których słyszymy, przekładają się na pensje dyrektorskie dla dwudziestoparolatków?

W naszym najnowszym podcaście Eteria.pl postanowiliśmy uchylić rąbka tajemnicy. Cezary Nocula, współwłaściciel naszej agencji, bazując na wieloletnim doświadczeniu i twardych danych z warszawskiego rynku, odpowiedział na to nurtujące pytanie. Zapraszamy do lektury kluczowych wniosków.

Fundament pracy agenta: Prowizja, ryzyko i potencjał

Zanim przejdziemy do konkretnych kwot, musimy zrozumieć fundamentalną zasadę tego zawodu. Jak podkreśla Cezary w podcaście: „pośrednicy nieruchomości pracują tylko i wyłącznie na prowizji”. Oznacza to brak stałej pensji, a zarobki są bezpośrednim odzwierciedleniem efektów pracy.

To model biznesowy obarczony sporym ryzykiem – zdarzają się miesiące bez żadnego przychodu, a rachunki i tak trzeba zapłacić. Jednak z drugiej strony, to właśnie to ryzyko otwiera drzwi do zarobków, które w innych branżach są zarezerwowane dla najwyższej kadry menedżerskiej.

Ile zostaje w kieszeni?

Oficjalne dane, takie jak te z serwisu wynagrodzenia.pl, wskazują, że mediana zarobków pośrednika to około 5 110 zł. Jednak jak słusznie zauważa nasz ekspert, statystyki te są mocno zaburzone. Wliczają one ogromną grupę osób, które dopiero zaczynają, pracują dorywczo lub po prostu nie odnoszą sukcesów, często zarabiając „okrągłe 0 zł” przez wiele miesięcy.

Jak więc wygląda rzeczywistość w profesjonalnej agencji w Warszawie?

  • Początki: Pierwsze miesiące to często nauka i praca bez wynagrodzenia. Jednak już po roku lub dwóch, średnie zarobki skutecznego agenta sięgają kilkunastu tysięcy złotych miesięcznie (już „do kieszeni”).
  • Doświadczeni doradcy: W dobrych miesiącach kwoty rzędu 30-50 tysięcy złotych netto nie są niczym nadzwyczajnym. Jak wspomina Cezary, jego rekordowy miesiąc zamknął się kwotą 50 tys. zł na fakturze.
  • Mechanizm prowizji: Przy obecnych cenach w Warszawie, gdzie transakcje poniżej 500-600 tys. zł są rzadkością, prowizje robią wrażenie. Dla nieruchomości o wartości 700 tys. zł, prowizja w wysokości 3% netto od jednej strony transakcji generuje 21 tys. zł przychodu dla biura. Jeśli agent obsługuje obie strony, kwota ta rośnie do 42 tys. zł. Po podziale z agencją (zazwyczaj 50/50), do agenta trafia bardzo konkretna suma z jednej transakcji.

Należy jednak pamiętać, że agenci najczęściej prowadzą własną działalność gospodarczą (B2B), co oznacza, że z zarobionych pieniędzy muszą samodzielnie pokryć podatki, ZUS, a także koszty paliwa, telefonu i marketingu.

Co decyduje o zarobkach? Czynniki sukcesu w branży

Skąd tak ogromna rozbieżność – od zera do pensji dyrektora? Kluczowe jest kilka czynników, które determinują potencjał finansowy agenta.

1. Lokalizacja i segment rynku

Nie jest tajemnicą, że praca w Warszawie daje nieporównywalnie większe możliwości niż w mniejszym mieście. Ceny nieruchomości są tu znacznie wyższe, co bezpośrednio przekłada się na wysokość prowizji. Jak mówi Cezary: „Sprzedać coś za milion złotych w Warszawie to naprawdę nie jest żaden wyczyn (…) w mniejszych miastach to ciężko w ogóle o taką transakcję”.

2. Specjalizacja: Rynek podstawowy vs. nieruchomości premium

  • Rynek podstawowy (mieszkania do ok. 1-1,5 mln zł): Charakteryzuje się znacznie większą dynamiką. Klienci często muszą kupić lub sprzedać, co przyspiesza procesy. Transakcji jest więcej, a agent nierzadko obsługuje obie strony, maksymalizując swój zysk.
  • Rynek premium (nieruchomości powyżej 1,5 mln zł): Z pozoru bardziej lukratywny, ale w praktyce bardziej wymagający. Transakcje trwają znacznie dłużej, klienci są bardziej wybredni, a prowizja bardzo często dzielona jest z agentem reprezentującym drugą stronę.

3. Mentalność i zasada Pareto

To być może najważniejszy czynnik. W branży nieruchomości doskonale sprawdza się zasada Pareto, którą Cezary podsumowuje: „20% najlepszych pośredników zarabia 80% pieniędzy na rynku”.

Najlepsi agenci, którzy regularnie zarabiają 30-50 tysięcy złotych miesięcznie, wyróżniają się nie tylko wiedzą, ale przede wszystkim nastawieniem, determinacją, zaangażowaniem i ciągłym rozwojem – zarówno zawodowym, jak i mentalnym. To właśnie te cechy pozwalają im dołączyć do elity i osiągać roczne zarobki na poziomie 200-300 tysięcy złotych.

Potencjał czeka na najlepszych

Zawód agenta nieruchomości w Warszawie to ścieżka pełna wyzwań, ale i ogromnych możliwości finansowych. Wysokie zarobki nie biorą się znikąd – są efektem ciężkiej pracy, ponoszonego ryzyka, ciągłego doskonalenia i odpowiedniego nastawienia. Rynek, zwłaszcza tak dynamiczny jak warszawski, oferuje niezwykły potencjał dla osób ambitnych, zdeterminowanych i gotowych na intensywne działanie.

Powyższy artykuł powstał na podstawie naszego firmowego podcastu. Chcesz poznać więcej szczegółów na temat zarobków agentów, usłyszeć konkretne przykłady i dowiedzieć się, jak wygląda droga do finansowego sukcesu w tej branży? Zapraszamy do odsłuchania pełnego odcinka, w którym Cezary Nocula szczegółowo omawia wszystkie aspekty tego fascynującego zawodu.

Subskrybuj nasz podcast i bądź na bieżąco z nowymi odcinkami. W ten sposób wspierasz nasz rozwój. Dziękujemy za wsparcie  – Cezary Nocula & Nataliia Iali

Potrzebujesz wsparcia w zakupie lub sprzedaży nieruchomości? Chcesz sprzedawać nieruchomości wspólnie z nami?  pisz śmiało  [email protected].

Chcesz nas lepiej poznać?

#49 Recenzja Święto Kapitalizmu 4

W świecie nieruchomości, podobnie jak w każdym innym biznesie, sukces zależy od czegoś więcej niż tylko twardych danych i arkuszy kalkulacyjnych. Zależy od ludzi, od inspiracji i od energii do działania. Właśnie dlatego regularnie inwestujemy w nasz rozwój, uczestnicząc w wydarzeniach, które poszerzają horyzonty. Jednym z nich było niedawne Święto Kapitalizmu 4, organizowane przez Adriana i Bartka z Przygód Przedsiębiorców.

Chcemy podzielić się z Wami naszą szczerą recenzją i pokazać, dlaczego uważamy, że była to „chyba najlepsza konferencja, na jakiej byliśmy w życiu”. To nie tylko nasze zdanie – to sentyment, który podzielało ponad 600 przedsiębiorców z całej Polski.

Siła selekcji, czyli dlaczego warto zapłacić więcej

Jednym z pierwszych pytań, jakie można sobie zadać, patrząc na ceny biletów na topowe wydarzenia biznesowe, jest: „Czy to się opłaca?”. Nasza odpowiedź jest jednoznaczna: tak, ale wartość nie leży tam, gdzie większość ludzi jej szuka.

Jak trafnie ujęła to Nataliia podczas naszego podcastu:

„Zastanawiałam się tak naprawdę, czy warto w ogóle iść za kilka tysięcy złotych na kolację (…). Natomiast tak naprawdę puknęłam się o głowę, bo to zupełnie nie chodzi o to, co ty tam jesz, tylko o to z kim ty siedzisz przy jednym stołem.””

Wysoka cena biletu działa jak naturalny filtr. Gwarantuje, że otaczasz się ludźmi, dla których taki wydatek jest inwestycją, a nie kosztem. To osoby, które osiągnęły już pewien poziom w biznesie i mają podobny sposób myślenia. 

Pierwszy wieczór, czyli kolacja VIP połączona z Mastermindem, był tego idealnym przykładem. W kameralnych grupach rozwiązywaliśmy realne wyzwania biznesowe. Dla nas ten jeden wieczór przyniósł rozwiązania, które w krótkim czasie przełożą się na wymierne zyski.

Networking, który naprawdę działa

Większość z nas ma negatywne skojarzenia ze słowem „networking” – natrętne wciskanie wizytówek i próby natychmiastowej sprzedaży. Tutaj było inaczej. Panowała atmosfera autentycznej chęci poznania drugiej osoby i wzajemnej pomocy. Złota zasada, która tam obowiązywała, brzmiała:

„Daj się trochę poznać, zapytaj jak mogę ci pomóc, a dopiero później mów co ty robisz i czego ty szukasz.”

To podejście, oparte na budowaniu relacji, jest nam niezwykle bliskie. W branży nieruchomości zaufanie jest kluczowe, a zdobywa się je właśnie poprzez autentyczność i chęć niesienia wartości. Jak mówi znane powiedzenie, które często powtarzamy: „Your network is your net worth” (Twoja sieć kontaktów to Twoja wartość netto). 

Wiedza i inspiracja na najwyższym poziomie

Święto Kapitalizmu to nie tylko rozmowy w kuluarach. To także potężna dawka merytorycznej wiedzy i inspiracji płynącej ze sceny. Kluczowe było to, że wszyscy prelegenci to praktycy, ludzie, którzy zbudowali imponujące biznesy i dzielili się doświadczeniem, a nie teoretycznymi rozważaniami.

Całe wydarzenie było dopracowane w najmniejszym szczególe – od oprawy wizualnej i dźwiękowej, po energię i dynamikę wystąpień. To nie była nudna konferencja, to było prawdziwe show, które ładowało baterie i motywowało do działania. Wystąpienia takie jak to Marka Zmysłowskiego potrafiły doprowadzić do łez i przewartościowania własnych celów.

Energia i ludzie

Co jest więc największą wartością wyniesioną z tych trzech dni? To nie są pojedyncze notatki czy nowe techniki marketingowe. To coś znacznie cenniejszego:

  • Energia: Wróciliśmy naładowani pozytywną energią, z poczuciem, że wszystko jest możliwe. Jak określiła to Nataliia: „mam takie wrażenie, że ja wracam jakby trochę z wakacji, z takich wakacji edukujących”.
  • Nowe Partnerstwa: Nawiązaliśmy kontakty, które już owocują nowymi projektami i współpracami.
  • Poczucie wspólnoty: Najważniejsze było jednak otoczenie się ludźmi, którzy rozumieją pasję i „nienormalność” bycia przedsiębiorcą. Ludźmi, którzy podobnie jak my, kochają to, co robią i chcą od życia czegoś więcej.

Podsumowując, biznes to ludzie. Ludzie to relacje. A relacje to zyski. Inwestycja w wydarzenia takie jak Święto Kapitalizmu to najlepszy sposób na budowanie kapitału, którego nie da się wycenić – kapitału ludzkiego.

Powyższy wpis powstał na bazie naszych refleksji i wniosków z najnowszego odcinka podcastu Eteria.pl. Jeśli chcesz poznać więcej szczegółów, usłyszeć zabawne anegdoty i poczuć energię, o której piszemy, serdecznie zapraszamy do odsłuchania pełnej rozmowy.

Subskrybuj nasz podcast i bądź na bieżąco z nowymi odcinkami. W ten sposób wspierasz nasz rozwój. Dziękujemy za wsparcie ? Cezary Nocula & Nataliia Iali

Potrzebujesz wsparcia w zakupie lub sprzedaży nieruchomości? pisz 
Mail kontaktowy: [email protected]

Chcesz nas lepiej poznać?

#48 Praktyczne wykorzystanie AI na rynku nieruchomości.

Sztuczna inteligencja (AI) przestała być futurystyczną wizją z filmów science fiction. Dziś to potężne narzędzie, które rewolucjonizuje kolejne branże, w tym rynek nieruchomości. W Eteria.pl, jako nowoczesna agencja działająca w sercu dynamicznej Warszawy, nie tylko obserwujemy te zmiany, ale aktywnie je wdrażamy. Chcemy, aby nasi klienci czerpali maksymalne korzyści z postępu technologicznego.

W naszym najnowszym podcaście Cezary Nocula, założyciel Eteria.pl, podzielił się praktycznymi sposobami, w jakie wykorzystujemy AI do usprawniania procesów, oszczędzania czasu i co najważniejsze – skuteczniejszego działania na rzecz naszych klientów. Oto jak technologia AI staje się naszym sprzymierzeńcem w codziennej pracy.

ChatGPT: Nasz osobisty asystent do zadań specjalnych

ChatGPT to prawdopodobnie najbardziej znane narzędzie AI. Dla nas stało się ono niezastąpionym wsparciem w trzech kluczowych obszarach, które wymagają precyzji, kreatywności i profesjonalizmu.

1. Tworzenie perfekcyjnych opisów nieruchomości

Dobry opis oferty nieruchomości to połowa sukcesu. Musi być precyzyjny, angażujący i podkreślać unikalne zalety nieruchomości. Zamiast spędzać godziny na szukaniu idealnych sformułowań, wykorzystujemy ChatGPT, stosując dwie kluczowe zasady.

  • Zasada precyzji: Kluczem do uzyskania wartościowego opisu jest dostarczenie AI jak najdokładniejszych danych. Zamiast prostej komendy „napisz mi opis mieszkania”, tworzymy szczegółowe polecenie, które zawiera:
    • Dokładne dane nieruchomości: metraż, lokalizacja, stan techniczny, zalety i wady.
    • Profil klienta docelowego: Czy to oferta dla singla, rodziny z dziećmi, czy inwestora?
    • Struktura opisu: Prosimy o podział na sekcje, np. „Opis mieszkania”, „Budynek”, „Lokalizacja”.
    • Oczekiwana długość i ton: Krótki, dynamiczny tekst na social media czy rozbudowany opis na portal ogłoszeniowy?
    • Call to Action (CTA): Jasne wezwanie do działania, np. „Zadzwoń i umów się na prezentację!”.
  • Jak podsumował to Cezary: „To tak jak w życiu, jak ktoś wie trochę co chce w życiu, to tak trochę coś dostaje, czyli nic. Jak ktoś precyzyjnie wie co chce w życiu osiągnąć, to idzie jak taran […] Tak samo jak z używaniem narzędzi jakichkolwiek, trzeba po prostu potrafić z nich korzystać.”
  • Zasada benchmarkingu: Drugim sposobem jest „nauczenie” AI, jaki styl nam się podoba. Wklejamy 3-4 przykładowe opisy, które uważamy za wzorowe, a następnie prosimy o wygenerowanie nowego, unikalnego tekstu na podstawie dostarczonych przez nas danych. Dzięki temu efekt końcowy jest idealnie dopasowany do naszych standardów.

2. Generowanie chwytliwych nagłówków i tytułów

Tytuł ogłoszenia to pierwsze, co widzi potencjalny kupujący. W kilka sekund musi przyciągnąć uwagę. Zlecamy ChatGPT wygenerowanie np. 20 propozycji nagłówków dla konkretnej nieruchomości. Otrzymujemy w ten sposób bazę inspiracji, z której wybieramy najlepsze pomysły lub łączymy je w idealny, przyciągający wzrok tytuł.

3. Profesjonalna komunikacja z Urzędami i Partnerami

Rynek nieruchomości to także formalności i kontakt z urzędami czy partnerami biznesowymi. ChatGPT doskonale radzi sobie z tworzeniem pism w oficjalnym, prawniczo-urzędowym stylu.

W praktyce? Niedawno mieliśmy sytuację, w której jeden z naszych partnerów opóźniał kluczowe formalności. Zamiast pisać maila w emocjach, poprosiliśmy AI o przygotowanie profesjonalnej, ale stanowczej wiadomości, która precyzyjnie wskazywała problem i oczekiwania.

„Po wysłaniu tego maila dosłownie za 2 godziny mieliśmy zwrotkę i sprawa została rozwiązana, a tam gdzieś tam tydzień już się z tym nasz partner szamotał. Fajna, precyzyjny mail, dobrze napisany, odpowiednio konkretny, działa cuda.”

Wirtualne remonty, które pokazują potencjał

Jak pokazać potencjał mieszkania, które wymaga remontu? Zamiast kosztownych usług architekta, korzystamy z reroom.ai. To genialne w swej prostocie narzędzie pozwala na tworzenie wirtualnych wizualizacji.

Proces jest banalnie prosty:

  1. Robimy zdjęcie pomieszczenia w jego aktualnym stanie.
  2. Wrzucamy je na platformę reroom.ai.
  3. Wybieramy styl, w jakim chcemy zobaczyć wnętrze po remoncie (np. nowoczesny, skandynawski, industrialny).

W minutę otrzymujemy to samo zdjęcie, ale przedstawiające w pełni zaaranżowane, nowoczesne wnętrze. Taka wizualizacja, dołączona do oferty, pozwala kupującym zobaczyć nie tylko „cztery ściany”, ale realną wizję swojego przyszłego domu. To narzędzie, które pobudza wyobraźnię i znacząco ułatwia podjęcie decyzji zakupowej.

Unikalna grafika dla Twojej oferty i marketingu

W dobie mediów społecznościowych unikalna i przyciągająca wzrok grafika jest na wagę złota. Leonardo.ai, bardziej intuicyjny odpowiednik słynnego Midjourney, pozwala nam generować realistyczne i oryginalne obrazy na potrzeby marketingu.

Dzięki niemu możemy:

  • Tworzyć wizualizacje koncepcyjne: Wyobraźmy sobie „nowoczesny dom na przedmieściach w stylu gotyckim” – AI wygeneruje taki obraz w kilka chwil, co jest idealne do kampanii marketingowych.
  • Projektować unikalne grafiki do postów: Zamiast korzystać z oklepanych zdjęć stockowych, tworzymy własne, idealnie dopasowane do tematyki posta.

Co ważne, obecne regulacje prawne pozwalają na komercyjne wykorzystywanie grafik wygenerowanych przez AI. Daje nam to pełną swobodę w tworzeniu angażujących i profesjonalnych treści wizualnych.

Adaptacja to klucz do sukcesu

Technologia pędzi naprzód, a my wierzymy, że kluczem do sukcesu jest inteligentna adaptacja. Narzędzia AI nie zastępują ludzkiego doświadczenia, empatii i wiedzy rynkowej. Są jednak potężnym wzmocnieniem, które pozwala nam pracować wydajniej, kreatywniej i ostatecznie – świadczyć usługi na jeszcze wyższym poziomie. Postęp technologiczny to dla nas szansa, z której z radością korzystamy, by wnosić życie naszych klientów na wyższy, łatwiejszy i ciekawszy poziom.

Jeśli chcesz poznać więcej szczegółów, usłyszeć konkretne przykłady i dowiedzieć się, jak te narzędzia mogą pomóc również Tobie, serdecznie zapraszamy do odsłuchania pełnego nagrania. Znajdziesz je na naszej stronie oraz na popularnych platformach podcastowych!

Chcesz nas lepiej poznać?

Subskrybuj nasz podcast i bądź na bieżąco z nowymi odcinkami. W ten sposób wspierasz nasz rozwój. Dziękujemy za wsparcie -Cezary Nocula & Nataliia Iali

Potrzebujesz wsparcia w zakupie lub sprzedaży nieruchomości? pisz [email protected] lub wpadnij do nas: