Każdy właściciel nieruchomości w Warszawie, który planuje jej sprzedaż, staje przed tym samym dylematem: czy inwestować w remont? Czy lepiej sprzedać mieszkanie w stanie, w jakim jest, a może wystarczy lekkie odświeżenie? W odcinku naszego podcastu, Cezary Nocula dzieli się swoim doświadczeniem i konkretnymi wskazówkami, które pomogą Ci podjąć najlepszą decyzję i zmaksymalizować zysk ze sprzedaży. Poniżej przedstawiamy esencję tej rozmowy.
Dlaczego „gotowce” sprzedają się szybciej?
Pierwszym i fundamentalnym trendem, który obserwujemy na warszawskim rynku, jest rosnące zapotrzebowanie na nieruchomości gotowe do wprowadzenia. Czasy, w których kupujący z entuzjazmem podchodzili do wizji generalnego remontu, powoli mijają.
„Generalnie trend i w Polsce i na rynku jest taki że ludzie statystycznie wolą już gotowce. (…) my ludzie generalnie jesteśmy coraz bardziej leniwi. (…) nieruchomości wykończone ładne schodzą po prostu szybciej mimo wyższych cen.” |
Kupujący cenią sobie wygodę i czas. Zamiast mierzyć się z wyzwaniami, takimi jak szukanie ekipy remontowej, nadzór nad pracami i nieprzewidziane koszty, wolą zapłacić więcej za mieszkanie, do którego mogą od razu wnieść swoje meble. To kluczowa zmiana w mentalności, która sprawia, że odpowiednie przygotowanie nieruchomości staje się bardziej opłacalne niż kiedykolwiek.
Remont, odświeżenie czy sprzątanie?
Aby świadomie podejmować decyzje, musimy najpierw zrozumieć, o jakim zakresie prac mówimy. W Eteria.pl dzielimy je na trzy kategorie:
- Remont generalny: Gruntowne prace, obejmujące wymianę instalacji elektrycznej i hydraulicznej, zmianę układu ścian, nowe tynki. To proces czasochłonny (tygodnie, a nawet miesiące) i kosztowny.
- Odświeżenie: Szybkie i relatywnie tanie działania o wysokim wpływie wizualnym. Zaliczamy do nich malowanie ścian, wymianę paneli podłogowych, nowe silikony w łazience czy kuchni.
- Sprzątanie: Podstawowa, ale niezwykle ważna czynność. Obejmuje wyrzucenie starych, niepotrzebnych mebli i gratów, dokładne umycie okien, podłóg i wszystkich powierzchni.
Zanim zaczniesz: 4 kluczowe pytania, które musisz sobie zadać
Decyzja o zakresie prac nie powinna być pochopna. Zanim zainwestujesz choćby złotówkę, odpowiedz sobie na kilka pytań:
- Jaki jest Twój cel: szybkość czy maksymalna cena? Jeśli priorytetem jest błyskawiczna sprzedaż (np. za gotówkę), angażowanie się w długotrwały remont może nie mieć sensu. Jeśli jednak chcesz uzyskać jak najwyższą kwotę, warto rozważyć inwestycję.
- Jaki jest aktualny stan techniczny nieruchomości? Mieszkanie po remoncie 5 lat temu wymaga jedynie odświeżenia. Lokal z lat 90. w oryginalnym stanie to już kandydat do poważniejszej dyskusji.
- Jaka jest kondycja lokalnego rynku? Czy w Twojej dzielnicy nieruchomości „schodzą na pniu”, czy jednak trzeba walczyć o klienta standardem i ceną?
- Jakie są preferencje kupujących w Twojej okolicy? W niektórych lokalizacjach dominują klienci z mniejszym budżetem, którzy wolą wykończyć mieszkanie samodzielnie. W innych kluczem do sukcesu jest standard „pod klucz”.
Inwestycje o największym zwrocie
Nie każdy remont musi kosztować fortunę. Istnieją działania, które niewielkim kosztem przynoszą nieproporcjonalnie duże korzyści. Jak słusznie zauważa Cezary w podcaście:
„Pamiętajcie przy sprzedaży istotne jest to co klient widzi. Większość powierzchni jaką widzi w mieszkaniu to są ściany i podłogi.” |
Oto sprawdzone sposoby na podniesienie atrakcyjności Twojej nieruchomości:
- Malowanie ścian: To absolutna podstawa. Nawet jeśli ściany wydają się czyste, świeża warstwa farby – najlepiej w neutralnym, białym kolorze nadaje wnętrzu świeżości i sprawia, że wydaje się jaśniejsze i większe.
- Wymiana podłogi: Stary, zniszczony parkiet lub niemodne panele mogą skutecznie odstraszyć kupujących. Położenie nowoczesnych paneli podłogowych jest stosunkowo szybkie i tanie (ok. 100 zł/m² z robocizną), a efekt wizualny jest natychmiastowy.
- Malowanie płytek: Masz w łazience lub kuchni niemodne, ale dobrze zachowane płytki? Zamiast skuwać je i wydawać 30 000 zł na generalny remont, zainwestuj w specjalną farbę do płytek. Koszt to kilkaset złotych, a efekt potrafi być zdumiewający, nadając wnętrzu nowoczesny wygląd.
- Naprawa wszystkich usterek: Cieknący kran, niedziałająca spłuczka, skorodowana bateria? To detale, które kosztują grosze, ale ich pozostawienie budzi w kupującym niepokój. Przed wystawieniem oferty upewnij się, że wszystko w mieszkaniu jest w 100% sprawne.
Pułapki, których należy unikać
Niestety, nieprzemyślany remont może przynieść więcej szkody niż pożytku. Uważaj na:
- Przekroczenie budżetu: Łatwo jest „popłynąć” z kosztami, zwłaszcza bez doświadczenia i sprawdzonych fachowców.
- Przeinwestowanie: Wykończenie mieszkania w starym bloku na obrzeżach w standardzie luksusowego apartamentu mija się z celem – rynek prawdopodobnie za to nie zapłaci.
- Niedopasowanie do trendów: Remont wykonany z użyciem materiałów, które były modne 20 lat temu, to pieniądze wyrzucone w błoto.
- Remont „po taniości”: Stosowanie kiczu i pozornych oszczędności (np. naklejki imitujące sprzęt AGD) jest szybko demaskowane przez kupujących i niszczy zaufanie. Klient, widząc takie „sztuczki”, zaczyna się zastanawiać, co jeszcze zostało ukryte.
Czy każda złotówka się zwróci?
Doświadczenie nasze i naszych klientów pokazuje, że mądrze zainwestowane pieniądze w przygotowanie nieruchomości do sprzedaży nie tylko się zwracają, ale i przynoszą zysk.
„Każda złotówka włożona mądra (…) w odświeżenie w remont to daje co najmniej półtora złotówki, czyli 50 procent na tym. (…) zainwestuje się 20 tysięcy to wyjmiecie powiedzmy o 30 tysięcy czy 40 tysięcy więcej potem w ostatecznej cenie sprzedaży.”
„Każda złotówka włożona mądra (…) w odświeżenie w remont to daje co najmniej półtora złotówki, czyli 50 procent na tym. (…) zainwestuje się 20 tysięcy to wyjmiecie powiedzmy o 30 tysięcy czy 40 tysięcy więcej potem w ostatecznej cenie sprzedaży.” |
Kluczem jest podjęcie świadomej decyzji opartej na analizie nieruchomości, rynku i własnych celów. Czasami wystarczy profesjonalne sprzątanie i drobne naprawy, innym razem kilkanaście tysięcy złotych zainwestowane w malowanie i nową podłogę podniesie wartość oferty o kilkadziesiąt tysięcy i skróci czas sprzedaży o kilka miesięcy.
Powyższy artykuł powstał na podstawie naszego odcinka podcastu. Jeśli chcesz poznać więcej szczegółów, praktycznych przykładów i usłyszeć pełną analizę Cezarego na temat przygotowania mieszkania do sprzedaży, serdecznie zachęcamy do odsłuchania całego nagrania na naszej stronie internetowej lub w Twojej ulubionej aplikacji.
Potrzebujesz wsparcia w zakupie lub sprzedaży nieruchomości?
pisz [email protected]
Kontakt e-mailowy odnośnie podcastu: [email protected]
Kanał na YouTube: https://www.youtube.com/channel/UCovS…
Facebook: https://www.facebook.com/eteriaconsul…